Backstagi z sesji z Iwoną

Wczoraj miałem bardzo pracowity dzień i sesję zdjęciową z piękną dziewczyną. Naszą sesję odkładaliśmy parę razy - ale co się odwlecze to nie uciecze - wczoraj wreszcie się nam udało. Pomysł był tym razem mocno plenerowy - sporo zdjęć udało nam się wykonać w lesie, chociaż nie obyło się bez naprawdę wielkiego poświęcenia ze strony Iwony i mojej - mam tu na myśli stada komarów jakie nas napadły.
Jak dziś przeglądałem zdjęcia to na jednym naliczyłem na modelce 9 komarów. Wielkie brawa dla Iwonki że dała radę to wytrzymać. Kilka zdjęć wyszło naprawdę fajnych i na pewno je tutaj niedługo zaprezentuje.
A oto dwa "zdjęcia od kuchni" z tej sesji: