środa, 12 marca 2008

Zapracowany....

Kolejny szalony tydzień. Miliony spraw na raz - sporo klientów pyta o fotografię ślubno weselną, podpisujemy kolejne umowy i co ciekawe podpisałem już pierwszą umowę na następny rok! Kolejni klienci zdecydowali się na zdjęcia z "nocy poślubnej" - może dadzą się namówić na mini publikację kilku zdjęć .... ;)
W weekend znalazłem trochę czasu aby pobawić się w różne ustawienia lamp, doświetlanie i takie tam eksperymenty. Tym razem rolę modelki zgodziła się pełnić moja żona. Zrobiłem trochę fajnych zdjęć, ale przed zamieszczeniem chce je jeszcze trochę poprawić i nadać im klimat jaki chciałem uzyskać. Zaprezentuje dlatego tylko jedno "surowe" zdjęcie:


Starałem się uzyskać efekt podobny do zastosowania softboxa i myślę że przez miękkie światło w sumie się udało.