wtorek, 26 lipca 2016

Jesteś szalona - moja modelko?

Zwykle opisuje to co znajduje się przed moim obiektywem. To też zwykle staram się przedstawić w postach które zamieszczam na moim blogu.
Tym razem postanowiłem zrobić wyjątek od reguły - potwierdzający w ten sposób regułę.

Często na forach związanych z modelingiem pisze się o tym co ryzykują modelki które decydują się na zdjęcia u mało znanego fotografa czy tez fotografki. Niech nie zmylą was w tym wypadku zdjęcia w portfolio - po tym jak znalazłem kilka moich prac w portfoliach kilku fotografów - osobiście nie wierzyłbym w to co tam widzę.

Może w takim razie bazować na opinii jaką można znaleźć na takich portalach jak np. maxmodels? Też z tym bywa różnie - o czym kilka razy sam boleśnie miałem okazję się przekonać.

Po kilku mało udanych sesjach nauczyłem się jednego - osoby z którymi mam podejmować współpracę to muszą być osoby które spotkam w realnym świecie i sam się przekonam jakie są naprawdę.

Jesteś szalona - moja modelko?

Pytanie wydaje się dziwne - tyle się słyszy raczej o szalonych fotografach - jednak wielu kolegów z branży też potwierdza moje spostrzeżenia.
Jesteś szalona - moja modelko?
Oczywiście szaleństwo jest fajną cechą i na pewno pożądaną w niektórych sytuacjach - jednak modelki które chcą sobie koniecznie zrobić krzywdę "na wizji" mojego poklasku nie uzyskują.

 

Cechy dobrej modelki

Jakbym miał wymienić cechy dobrej modelki to na pierwszym miejscu chyba zamieściłbym - poważne podejście do pracy. W końcu jest to praca - jeżeli sprawia Ci przyjemność tym lepiej - jednak jest to praca - fotograf umawiając się z modelką na 10 oczekuje, że Ona o 10 będzie - nie umawiam się na randkę i takie "jak kocha to poczeka" nie ma w tym miejscu zastosowania.

Kreatywność - to świetna cecha - wiem że trudno jest obecnie wymyślić coś czego jeszcze nie było, ale jednak umiejętność kreatywnego pozowania - tego pomysłu na siebie przed obiektywem jest z całą pewnością bezcenna.

Cierpliwość - tak wiem - często ja jako fotograf wymyślam niesłychanie trudną pozę - proszę o cierpliwość ponieważ muszę kolejny raz przestawić lampę lub ogarnąć tło sceny która właśnie wykonuję - to wszystko wymaga cierpliwości modelki. Zawsze staram się do maximum ograniczyć niewygodę pozującej mi osoby - też jestem człowiekiem i wiem że niektóre sytuacje wymagają wysiłku. Przy sesji aktu - czy nagości zakrytej - jeżeli następuje przerwa w zdjęciach podaje modelce coś czym może się okryć  - przecież nie musi leżeć obnażona jak ja zmieniam ustawienie oświetlającej tło lampy.

Jesteś szalona - mam nadzieję, że bardzo nie?

Spotkanie z drugim człowiekiem zawsze jest obarczone ryzykiem. Tym bardziej na płaszczyźnie zawodowej. Jest to w pewnym sensie spotkanie biznesowe - ja mam ofertę dla Ciebie - Ty masz ofertę dla mnie. Jeżeli dogadamy się to nasza umowa zaowocuje wspólnym zyskiem dla nas.
Przygotowując się do pierwszej sesji z nową osobą (modelką - modelem) często zadaje sobie pytania:
  • Jaka ta osoba będzie naprawdę? 
  • Czy jest sumienna?
  • Przyjdzie czy nie?
  • Czy zakres pozowania jaki z nią ustaliłem nie będzie budził jej zastrzeżeń podczas sesji?
  • Czy uda mi się zrealizować założenia sesji?
Jak widzisz ja jako fotograf też mam wątpliwości - też ryzykuje ...

To jest praca którą naprawdę trzeba lubić ... ;)


Zdjęcia załączone to zdjęcia modelek z którymi sesję bardzo miło wspominam - są naprawdę w porządku kobiety w tym miejscu serdecznie je pozdrawiam.