Był spory wiatr na początku tygodnia. Drzewa łamały się jak zapałki. W takich to okolicznościach przyrody (ale jak już nie wiało) miałem okazję wykonać kilka zdjęć Anicie.
Oto jedno z nich jako zapowiedź:
Niedługo zamieszczę jeszcze kilka zdjęć z tej sesji. Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz