W ostatnim czasie sporo sesji jakie wykonuję to te które ogólnie można by podciągnąć pod fotografię intymną zwana też czasami buduarową.
Polki słyną z urody więc wcale się nie dziwię, że chcą ją uwiecznić na zdjęciach. Motywy są naprawdę różne od zdjęć dla narzeczonego, chłopaka, męża (może też i kochanka - nie wnikam ;) po zdjęcia dla Siebie.
Wiedząc, że zdjęcia mają być prezentem urodzinowym dla np.: męża na pewno zaproponuje coś innego niż jeżeli zdjęcia maja służyć przede wszystkim do pochwalenia się koleżankom, czy też zamieszczeniu na Facebooku.
Zdjęcia często wykonuję w pięknych miejscach, apartamentach, pałacach czy też willi, ale też w nie typowej scenerii industrialnych korytarzy fabrycznych itp.
Sesja zdjęciowa fotografii buduarowej to też nie tylko praca fotografa. To często praca stylistki, wizażystki, fryzjerki, oświetleniowca, asystentów fotografa itp.
Przy sesji pracuje czasami cały sztab ludzi - w tym roku miałem okazję organizować sesję klientki przy której pracowało przez blisko 10 godzin 6 osób. To pokazuje skalę takiego przedsięwzięcia.
Ten typ fotografii bez wątpienia wymaga też czasu - pominę już czas na przełamanie oporów osoby fotografowanej przed obnażeniem się przed obcą bądź co bądź osobą jaką jest dla niej fotograf, ale przygotowanie wizażu, poprawienie fryzury, czy nawet przygotowanie wielkiej wanny do zdjęć w pianie wśród świec wymaga przygotowań i czasu.
Cytując to co powiedziała jedna z klientek: "Nie wierzyłam jak mówiłeś, że tyle czasu trwa sesja, ale rzeczywiście miałeś rację w sumie cały czas coś się działo prawie nie było wytchnienia, chociaż dopiero teraz na koniec sesji czuje jak jestem zmęczona - wiem jednak, że warto było bo zdjęcia będą cudne".
Problemem przy tego typu fotografii jest reklamowanie tej usługi. O ile łatwo uzyskać zgodę na zaprezentowanie zdjęcia z chrzcin, ślubu czy też sesji modelki - te ostatnie można zrobić po prostu na zasadach TFP to już tego typu zdjęcia są własnością TYLKO klientki i nikomu nie mogę ich prezentować a już na pewno wysyłać, czy pokazywać publicznie.
Czasami następuje tutaj konflikt interesów - niezdecydowana jeszcze na sesję klientka prosi o przesłanie zdjęć innej klientki, a ja nie mogę tego zrobić ponieważ nie mogę publikować czy udostępniać tego typu prac. Czasami tracę przez to klientów, ale skoro nie potrafią docenić mojej dyskrecji to może szukają innych usług niż to co ja proponuję ...
Poniżej dwa zdjęcia typu backstage z sesji pięknej kobiety która miałem okazję w ostatnim czasie fotografować. Obydwa przedstawiają przygotowania do zdjęć.
Zdjęcia zamieszczone zostały za zgodą klientki - za co bardzo jej dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz