Mikołaj biegał po mieście jak szalony i szukał prezentu dla swojej Mikołajki. Kwiaty? - pospolite i nie na miejscu - to bardziej prezent na co dzień. Perfumy - banalne. Jakiś szałowy ciuch - i tak nie będzie zadowolona z rozmiaru. Jakiś gadżet - to Ją nie kręci. Kosmetyki - okaże się, że ma alergię - zresztą który Mikołaj się w tym łapie co Ona używa ...
Nagle zobaczył okazałe ogłoszenie. TAK to jest TO - tego jeszcze Jej nikt nie zafundował. Wybrał numer 603-822-828 i zamówił sesję zdjęciową dla Swojej Mikołajki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz